Radny Marcin Pietrzykowski chce utworzenia regału na książki przy tężni solankowej.
– Wychodząc na przeciw oczekiwaniom mieszkańców Słupcy odwiedzających tężnię solankową wzdłuż Promenady Niepodległości proponuję utworzyć w bliskiej odległości od tężni regał na książki. Pomysł ten zwiększy atrakcyjność spędzania wolnego czasu przez mieszkańców, przyczyni się do promocji czytelnictwa i bookcroossingu.
Nadmieniam, iż dotychczas umiejscowione regały na ksiązki na terenie miasta cieszą się dużym zainteresowaniem – pisze radny w swojej interpelacji.
– W odpowiedzi na interpelację zgłoszoną w dniu 12 grudnia br. w sprawie utworzenia regału na książki w sąsiedztwie tężni solankowej w Słupcy, uprzejmie informuję, że powołana przez Pana lokalizacja była wcześniej rozpatrywana przy usytuowaniu poprzednich regałów. Z opinii wykonawcy regału wynika, że jego postawienie w pobliżu tężni nie jest wskazane z uwagi na duże zasolenie, co powodowałoby szybką korozje i jego niszczenie.
Warto nadmienić, że jeden z regałów na książki usytuowany jest w niedalekiej odległości od tężni, tj .przy wejściu na skwer Szeluty. Biorąc pod uwagę powyższe należy stwierdzić, że nie jest uzasadnione postawienie regału we wskazanym przez Pana radnego miejscu – czytamy w odpowiedzi pełniącego obowiązki burmistrza Miasta Słupcy, Andrzeja Grzeszczaka.
Jak Wam się podoba ten pomysł?
6 odpowiedzi
Miły pan od rowerów miejskich ma znów super pomysł. Dobrym dodatkiem do książki jest tabaka i kieliszek wiśniówki. Może tak na promenadzie sklepik ? :D
masakra pozostawie to bez komentarza. Książki w wilgotnym miejscu już to widze, pomysł tej osoby to jest jakies nieporozumienie.
Ręce opadają to jest radny miejski, zobaczymy czym on się zajmuje
Proponuję, Regał na każdej ulicy
W pierwszej kolejności na ulicy LEŚNEJ 😥
Sami jesteście sobie winni.
Kto? Pytam – kto wybrał tego pana na radnego. Kto wybrał pozostałych? Graczyka, Pilarskiego czy w końcu Pyrzyka…
Sami jesteście sobie winni. Całe lata tylko takie pierdoły wciskają. Jakieś szklane stojaki na mieście, za duże pieniądze – nikt tyego nie oględa, nikt nie czyta. Bez sensu wydają nasze pieniądze.