1:2 z Olimpią Koło przegrali piłkarze Polanina Strzałkowo w ramach półfinału Pucharu Polski Strefy Konińskiej.
Pierwsza połowa spotkania była wyrównana. Oba zespoły długo nie tworzyły sobie jednak stuprocentowych okazji bramkowych. Było kilka sytuacyjnych strzałów, które nie znalazły drogi do bramki.
Sytuacja zmieniła się w 21 minucie kiedy po kontrataku, z samego narożnika pola karnego przymierzył Michał Lorencki i zdobywając ładną bramkę, dał prowadzenie graczom Andrzeja Stefańskiego. Dziewięć minut później po kolejnej szybkiej akcji, rywale zablokowali uderzenie Fryderyka Siepielskiego. W 34 minucie groźne uderzenie Olimpii z dystansu obronił Przygoda.
Chwilę później Strzałkowski bramkarz był już bezradny, a goście po składnej akcji zdołali wyrównać. W drugiej połowie to oni przez długi czas mieli inicjatywę. W jednej z nielicznych okazji bramkowych Polanina w bramkarza na wślizgu strzelał Sebastian Jasiak. W 72 minucie rywale udokumentowali swoja przewagę i po składnej akcji wyszli na prowadzenie strzałem z około szesnastu metrów.
Polanin rzucił się do ataków, a mecz stał się bardzo chaotyczny. W samej końcówce Olimpia mogła podwyższyć prowadzenie, jednak z najbliższej odległości jej zawodnik uderzył niecelnie. Za pretensje do arbitra, ławkę rezerwowych, z czerwoną kartką musiał opuścić trener Stefański.
Z równowagi wyprowadziła go sytuacja w z ostatnich minut, kiedy jego zdaniem w polu karnym faulowany był Iwo Nowierski. Sędzia jedenastki jednak nie podyktował. W finale, 11 listopada Olimpia Koło zagra z Orłem Kawęczyn, który pokonał Tulisię Tuliszków 7:0.
