
Z porażką 2:3 z Orłem Międzyrzecz musieli pogodzić się siatkarze SPS Konspol Słupca. Nasza drużyna uległa gościom po bardzo zaciętym i wyrównanym meczu.
Już od początku widać było, że sąsiadujące ze sobą w czubie tabeli zespoły prezentują podobny poziom. Pierwszy set zwiastował długi pojedynek. Mimo niewielkiej przewagi gości wygrali oni po zaciętej końcówce 26:28. Druga partia była zaprzeczeniem pierwszej, ponieważ to słupczanie pewnie prowadzili niemal od jej początku do końca. Było 6:4, 12:7. 18:11, a na koniec 25:15.
SPS nie spuścił z tonu i wygrał także trzeciego seta 25:22. Szczególnie dobrze funkcjonował blok. Skutecznie atakowali z kolei Kamil Kulbacki, Mikołaj Głowacki i Wiktor Kowalski. W tym secie nie obyło się bez kontrowersji i nerwowych sytuacji. Głównie powodowane one były przez postawę sędziów spotkania.
Temperatura meczu rosła. Niestety kiedy wydawało się, że gospodarze dopiszą sobie kolejne trzy punkty rywale z Międzyrzecza w czwartym secie wrócili do gry. Po wyrównanym początku i wynikach 6:6, czy 10:10 odskoczyli miejscowym przy stanie 13:15. Prowadzenia nie oddali już do końca tej partii. Wykorzystując proste błędy naszej drużyny i wygrywając 18:25 doprowadzili do tie breaka. W nim emocje sięgnęły zenitu.
Piąty set był bardzo wyrównany. Decydowały detale. Nerwy szybciej puściły graczom Orła. Jeden z nich pojawił się nawet w pewnym momencie po drugiej stronie siatki, za co obejrzał czerwoną kartkę.
Od stanu 11:11 lepiej radzili sobie jednak zawodnicy z Międzyrzecza i po emocjonującej końcówce, mimo walki do samego końca SPS-u wygrali 13:15, a w całym meczu 2:3.
Kalafior . / 11 lutego 2023
Mecz z kategorii tych ważnych i wielka szkoda, że przegrany tak pechowo…..drużyna
SPS rzeczywiście dziś zagrała bardzo dobre spotkanie,było widać walke i duże zaangażowanie w grę niestety to było trochę mało na Orła… na pewno trochę w wygranej Orła pomogli sędziowie podejmując nietrafne decyzję na rzecz Orła…ale trudno porażka,porażka ale nasi zagrali super mecz pokazali to serducho i walczyli jak lwy jak nigdy wcześniej…tak trzymać a na pewno zwycięstwa przyjdą same….
/
0gótek / 12 lutego 2023
Byliśmy chyba zupełnie na innym wczorajszym meczu decydujący był czwarty set i gdyby nasi siatkarze nie popełnili tyle błędów? Fakt poziom sędziowania zwłaszcza Pani sędziny ..
/
Burak / 13 lutego 2023
Brawo nasi
/
życzliwy z lat 70-80 / 15 lutego 2023
Niestety nie miałem możliwości obejrzenia tego meczu więc nie mam zamiaru oceniać co było przyczyną porażki w sumie jednak bardzo przykrej. Z opisu KALAFIORA wynika ,że drużyna zagrała super spotkanie z pełnym zaangażowaniem w grę do tego z dużą wolą zwycięstwa więc zastanawiam się co poszło nie tak? czy Orzeł był tak mocny? czy rzeczywiście do porażki przyczynili się sędziowie i pomogli Orłowi jak sugeruje KALAFIOR ? Niestety trochę wątpliwości zaszczepił we mnie niejaki Ogótek który pisząc pyta KALAFIORA czy aby byli na tym samym meczu?…więc bywając na innych meczach wiem jak to bywało i dlatego fajnie byłoby by może jeszcze jakiś inny kibic opisał swoje wrażenia z tego spotkania…. więc jeśli chodzi o sam mecz to tyle ….większym problemem jest sytuacja w osiągnięciu ostatecznego celu bo przy tak spłaszczonej tabeli może się okazać jak już kiedyś analizowałem ,że zabraknie 1 – 2 punktów i wtedy będzie dyskusja ,będzie żal szukanie winnych naokoło tylko nie wśród zawodników czy szkoleniowców…. i przynajmniej dla mnie i wielu innych starszych kibiców będzie żal ,że tak się to skończyło a szkoda bo szansa może się więcej nie powtórzyć….. jednakże proszę o jakąś w miarę obiektywną ocenę tego meczu…..
/
Kołcz / 18 lutego 2023
Mam pytanie do Pana Kalafiora. Jest Pan na każdym meczu SPS-u, zawsze widnieje tutaj Pana wpis i to bardzo treściwy dlatego mam pytanie: Kogo zostawiłby Pan z obecnej drużyny na przyszły sezon i jakich zawodników szukałby Pan aby zasilić szeregi SPS.
/
KALAFIOR / 20 lutego 2023
Niestety nie na każdym ale dość i wtedy staram się podzielić swoimi spostrzeżeniami. Nie ukrywam ,że moje komentarze w większości pojawiają się po przeczytaniu sprawozdań z tych spotkań i nie zawsze do końca mogę się zgodzić z ich opisem i to meczy tak wygranych jak i przegranych.
Co do pytania Kołcza… Szanowny Kolego nie wiem z Kim podejmuję polemikę czy to ze zwykłym kibicem siatkówki / młodszego pokolenia czy starszego / czy może trenerem, Prezesem czy może jakimś działaczem SPS-u ale w sumie to bez znaczenia ale postaram się odpowiedzieć na zadane pytania…Choć nie wiem czy mam wystarczające kompetencje bo jestem tylko kibicem i trochę siatkarzem amatorem grywającym na amatorskich imprezach jak Liga słupecka, Puchar Burmistrza itp…ale miałem też okres treningowy pod okiem p. Mosiądza który prowadził II -ą drużynę Budowlanych ale niestety na tym sie skończyło bo to był okres zdominowany przez „najemców ” z Wrześni .W tym miejscu jest możliwość wyjaśnienia wielu kibicom którzy podejmowali dyskusję na temat „najemników w drużynach” .Tak się złożyło ,że prawie od samego początku znacząca siatkówka w Słupcy wiązała się z przyjezdnymi za miedzy czyli Wrześni a o ile pamiętam tylko 2-3 osoby były w składzie ze Słupcy ale tu mogę być nieprecyzyjny bo byłem 12 letnim kibicem przy Ojcu .Jest jednak wielka różnica wtedy przyjechali chłopacy 17-18 letni z jednego „miotu ” z wolą wygrywania i awansu coraz wyżej i z tego co wiemy były kolejne awanse A Klasa, III -Liga , Liga Międzywojewódzka (to odpowiednik dzisiejszej II – Ligi )oczywiście naturalną koleją rzeczy była wymiana zawodników w następnych latach (kończyli szkołę) ale zawsze z małymi wyjątkami z tego samego źródła ….Niestety ale kontynuatorzy siatkówki w Słupcy czyli SPS przynajmniej w ostatnich latach nie mają takiego szczęścia choć na pewno się starają ale po prostu nie ma za wielkiego wyboru i lądują 24-30 letni „spadochroniarze” jak się słyszy z niezłym CV (papiery na granie) ale na tym się już kończy bo umiejętności przeciętne…Tyle może przydługiego wprowadzenia i odpowiem na postawione pytania choć zdaję sobie sprawę,że to tylko opinia kibica, amatora a nie speca od siatkówki.
Pytasz Kolego Kogo bym zostawił z obecnej ekipy na przyszły sezon??? Moją odpowiedzią na pewno wiele osób zaskoczę bo moja odpowiedź jest jedna i jedyna w s z y s t k i c h !!!!! a dlaczego? bo nie znajdą się lepsi już to ostatnio przerabiano wiele razy…Rynek jest tak biedny,że nie ma gdzie szukać( przykład chociażby w Słupcy) a jak już jako taki adept się znajdzie co potrafi odbić piłkę i ma słuszny wzrost to rękę kładą możniejsze kluby…więc uważam ,że trzeba możliwość dalszej integracji zespołu zwłaszcza zwłaszcza pod względem mentalnym (może potrzeba paru sesji z psychologiem, trenerem mentalnym ) a w ostateczności męskiej zdecydowanej rozmowy Trenera, Prezesa, czy całego Zarządu co do oczekiwań w podejściu,zaangażowaniu się w grę drużyny bo tego elementu brakuje najbardziej. O ile gra w ataku jest w miarę poprawna,skuteczna to niestety gra obronna praktycznie nie istnieje bo trudno zazwyczaj przypadkowe podbicia w małych fragmentach gry uznać za zorganizowaną obronę.Zdaję sobie sprawę ,że trenerowi nie jest łatwo ( choć sądziłem,że da radę) prowadzić ,przekonać zawodników 24-30 letnich gdzie mają swoje ego, swoje nawyki ,przyzwyczajenia nie zawsze korzystne do zmian i samo mówienie nic tu nie pomoże …Trener praktyk w tej sytuacji zdecydowanie powinien więcej treningu postawić na organizację gry w obronie a z tym jest kłopot ,uczyć ustawienia i przyjęcia odpowiedniej pozycji (nie da się ruszyć do piłki stojąc na całych stopach i z kuperkiem przy parkiecie) wprowadzać dużo małych gierek 1×1,2×2 bo to wtedy wymusza poruszanie się po boisku,wyeliminuje gapiostwo a więc może przekuje się na postęp gry obronnej…Wielokrotnie zwracałem uwagę jak w wielu meczach gdzie tylko zaskoczyła gra w obronie (nie raz przypadkowa) to wystarczało do wygrania seta…może tyle spostrzeżeń ( choć jeszcze wiele by się znalazło) bo być może piszę jakieś dyrdymały, herezje a jak pisałem jestem tylko amatorem i znawcy siatkówki się z tym nie zgodzą.
Co do drugiego pytania jakich zawodników szukałbym na przyszły sezon? Jak już wspominałem rynek jest ubogi i nie będzie łatwo ale może potrzeba poszukać ze dwóch 18-20 latków nawet z niższej ligi ale głodnych gry i sukcesów i może rozruszali by pozostałych ale to też jest wyzwanie…nie łatwo jest też pozyskać dobrego starszego ale z charyzmą i wolą walki i do tego co ma pewne miejsce w drużynie i grając tam to robi…..ale jak takiego wyrwać???
Natomiast sprowadzanie tych co inni nie chcieli albo „zawodowców wędrowników” szukających kasy to SPS-owi nie potrzeba tak przynajmniej ja Kalafior uważam….a czy słuszne ? nie mnie to oceniać.
Na pewno na następny sezon powinien się wykreować przynajmniej jeden lider który potrafiłby swoją grą,zachowaniem zmotywować pozostałych ,który potrafi krzyknąć jak jest taka potrzeba bo są tacy co potrzebują takiej motywacji… a widzę takie osoby jak p. Sobolewski , p. Kwiecień czy p. Głowacki których bym typował ale nie wiedzieć dlaczego nimi nie są a może nie chcą.
Kończąc ten mój komentarz zapewniam wszystkich zainteresowanych ,że nie jest moją intencją kogokolwiek urazić tym bardziej obrazić…wyrażam swoją i nie tylko ale też tych starszych pamiętających czasy Pogoni, Budowlanych czy MOS-u a teraz SPS-u kibiców z trybuny
/