Znamy już prawdopodobną przyczynę niezamarzania w całości Jeziora Słupeckiego.
O sprawie pisaliśmy na początku marca. Wówczas mimo wysokich ujemnych temperatur cała tafla nie pokryła się lodem. Możecie to zobaczyć na poniższym filmie.
Zdania były podzielone. Wiele osób twierdziło, że może być to spowodowane zanieczyszczeniem wody w zbiorniku. O sprawę postanowiliśmy zapytać Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska Oddział w Koninie.
-Opierając się na doświadczeniach użytkowników wód (Gospodarstwa w Powidzu i Skorzęcinie) skłaniamy się do wyjaśnienia, iż niezamarznięty fragment powierzchni jeziora to nie skutek rozmarznięcia pokrywy, lecz wynik tego, że jezioro na tej części powierzchni nie zamarzło.
Jeziora zamarzają od brzegów, przyczyną braku pokrywy lodowej na środku zbiornika może być silny ruch wody i widoczne falowanie spowodowany odkrytym teren wokół zbiornika, układem wiatrów w tym rejonie oraz intensywnie operującym słońcem- czytamy w odpowiedzi od WIOŚ-u, który wyklucza też zanieczyszczenia jeziora, jako przyczynę wspomnianego stanu rzeczy.
-Wyniki podstawowych analiz prób wody (Ph wody, zawartość tlenu w wodzie, przewodnictwo, BZT-5, stężenia substancji biogennych) pobranych na ujściu jeziora nie wykazały odchyleń od wartości typowych dla tego zbiornika.
4 odpowiedzi
Nie zamarzło bo za dużo mocznika
Dziwne tylko jest to, że ten element jeziora, o którym mowa powyżej zaczął rozmarzać wraz z nadejściem fali mrozów (im większy mróz tym większy obszar jeziora rozmarzał).
Rutkowskiego zamowcie . Zagadkę macie ze hej !
Nawozy z dotacji Unijnych już dotarły do zbiornika