Wczoraj pierwsza, a dziś druga drużyna SKP podejmowała ekipę Górnika Konin. Derbowe starcie w rozgrywkach A-klasy zakończyło się remisem 1:1 i podziałem punktów. Wysokiej porażki doznali również Czarni Ostrowite, a Orły Huta Łukomska w rozgrywkach B-klasy rozbili gości z Kraszewa.
Początek meczu SKP kontra Górnik zdecydowanie należał do słupczan. Mógł również należeć do Bartosza Łysiaka, który trzykrotnie miał okazję wpisać się na listę strzelców. Niestety z każdego z tych pojedynków zwycięsko wyszedł bramkarz z Konina. Największe zagrożenie goście stwarzali po przechwytach piłki w środkowej strefie boiska po wybiciach Bartosza Przybyły, który tego dnia miał z tym niemałe problemy. Po jednej z takich strat w ostatniej chwili wślizgiem interweniował Bartosz Bednarowicz. Niestety po zamieszaniu w polu karnym SKP piłka trafiła w rękę Sebastiana Jasiak, a Górnik rzut karny zamienił na gola. W drugiej połowie co prawda przyjezdni podwyższyli prowadzenie, jednak w tej sytuacji sędzia odgwizdał pozycję spaloną. Słupczanie zaczęli jednak przeważać, ale ponownie zawodziła skuteczność. Wreszcie po indywidualnej akcji na skrzydle Piotra Witowskiego Łukasz Jaszczak z najbliższej odległości wślizgiem wepchnął piłkę do bramki.
Ten sam zawodnik w dogodnej sytuacji chwilę później trafił tylko w boczną siatkę. Zwycięstwo strzałem głową po rzucie rożnym słupeckiej drużynie mógł dać również Bartosz Bednarowicz, jednak w bramkę nie trafił. W międzyczasie dwukrotnie w stuprocentowych sytuacjach dla Górnika SKP uratował Przybyła i mecz zakończył się remisem 1:1.
Dzień wcześniej Czarni Ostrowite na wyjeździe wysoko przegrali z liderem rozgrywek, czyli Spartą Orzechowo. Goście stracili aż siedem bramek nie strzelając przy tym ani jednej. Jak do tej pory piłkarze z Ostrowitego w rundzie wiosennej ani razu nie wpisali się na listę strzelców.
W rozgrywkach konińskiej B-klasy Orły Huta Łukomska podejmowały drużyną z Karszewa, która na mecz wybrała się bez zmienników. Fakt ten okazał się decydujący w kontekście całego spotkania. Od początku to gospodarze całkowicie dominowali na boisku. Mogli prowadzić dużo wyżej, jednak do przerwy wykorzystali pięć okazji brakowych i do szatni schodzili wygrywając 5:0. W drugiej części spotkania ze względu na zdekompletowanie zawodników gości przy stanie 7:0 dla Orłów sędzia musiał przerwać mecz i odgwizdać walkower.
Długo zwycięskiej bramki w wyjazdowym meczu z Błękitnymi Mąkolno nie mógł zdobyć Hetman Orchowo. Decydujące trafienie padło dopiero w 85 minucie, a jego autorem zapewniając drużynie komplet punktów okazał się Damian Janicki. Orchowski zawodnik strzałem z dystansu z około 30 metrów trafił w samo okienko bramki rywali.
Konińska A- klasa
SKP II Słupca-Górnik II Konin 1:1
Sparta Orzechowo-Czarni Ostrowite 7:0
Konińska B-klasa
Orły Huta Łukomska-LZS Karszew 3:0 w.o.
Konińska Klasa Okręgowa
Błękitni Mąkolno-Hetman Orchowo 0:1