
Niecodzienna sytuacja miała miejsce kilka dni temu w jednym ze słupeckich marketów.
U jednej z klientek, która akurat robiła tam zakupy, a była w ciąży rozpoczął się poród. Wyjątkowa sytuacja i nagła potrzeba pomocy sprawiła, że kobieta trafiła do Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Słupcy, który już od jakiegoś czasu jest szpitalem jednoimiennym.
O sprawie podczas dzisiejszej Sesji Rady Powiatu mówił starosta, Jacek Bartkowiak pytany o SPZOZ. -Pacjenci niecovidowi też są do tego szpitala przyjmowani. Ostatnio miała miejsce taka sytuacja, że kobieta zaczęła rodzić w Lidlu.
Jej stan nie pozwolił na transport do innego szpitala, bo akcja porodowa była już na tyle zaawansowana, że wymagała natychmiastowej pomocy. Pacjentka trafiła na oddział słupeckiego szpitala i to ten oddział covidowy.
Tutaj regulacje prawne nie mają nic do tego, bo po prostu potrzebowała natychmiastowej pomocy i ta pomoc została jej udzielona. Mam nadzieję, że dziecko czuje się dobrze, matka też- mówił starosta.
yankes / 25 lutego 2021
Jest źle, a będzie jeszcze lepiej.
/
Marko / 1 marca 2021
Brawa dla pracownic Lidla, za szybką pomoc i interwencje. Natomiast bardzo dziwnie podeszły do tej niecodziennej sytuacji kierowniczki, nie radząc sobie z podejmowaniem decyzji w sytuacjach wymagających udzielenia pierwszej pomocy
/