Choć kochają adrenalinę i mocne wrażenia, które towarzyszą im podczas wyścigów, tym razem udowodnili, że mają także dobre serca. Żeglarze biorący udział w Grand Prix Jeziora Powidzkiego, podczas regat zamykających tegoroczny cykl, zebrali dla chorego na białaczkę Karola Kryszaka z Orchowa ponad 4 tys. zł.
Pomysł akcji „Żeglarze Dzieciom” zrodził na jednym z jachtów zacumowanych na przystani Mariny Ostrowo podczas spotkania organizacyjnego przed Regatami Finałowymi Grand Prix Jeziora Powidzkiego 2013. Emil Derda i Jędrzej Pietrowicz, organizatorzy cyklu postanowili przeznaczyć całość wpisowego do regat na pomoc dla dzieci. W ubiegłym roku zebrane pieniądze trafiły do słupeckiego szpitala. Za kwotę blisko 3 tys. zł udało się zakupić na Oddział Dziecięcy: stoliki, krzesła, drewniane zabawki, gry planszowe, bajki, tablicę, książki, kolorowanki i konsolę do gier X-Box z czujnikiem ruchu.
W związku z tym, że pierwsza edycja akcji zakończyła się sukcesem, pomysł postanowiono kontynuować również podczas tegorocznych regat. Wybór tym razem padł na 13- letniego Karola Kryszaka z Orchowa, który od grudnia 2011 roku walczy z ostrą białaczką szpikową. Chłopiec ma już za sobą dwa przeszczepy szpiku (pierwszy nie powiódł się), a obecnie przebywa w domu, gdzie stara się wrócić do zdrowia. Choć nadal jest bardzo słaby i wiele podstawowych czynności sprawia mu duży problem, Karol nie poddaje się i wierzy, że już niedługo będzie mógł wyjść z domu i pojeździć na wymarzonym rowerze.
W realizacji tego marzenia postanowili pomóc chłopcu właśnie żeglarze. Dzięki pieniądzom uzyskanym z: wpisowego, sprzedaży soków i bransoletek wykonanych przez dzieci, datków od osób przebywających na brzegu i licytacji rejsu statkiem wycieczkowym udało się zebrał ponad 4300 zł. Za część tej kwoty zakupiony został rower, który Karol odebrał w trakcie regat finałowych, a pozostałe pieniądze przekazano rodzicom chłopca. Na tym jednak nie koniec niespodzianek, ponieważ Karol mógł tego dnia także wziąć udział w rejsie po jeziorze, co było dla niego wielkim przeżyciem.
Żeglarze po raz kolejny spisali się na medal, a patrząc na efekty akcji „Żeglarze dzieciom” i radość jaką daje ona obdarowywanym, można tylko mieć nadzieję, że w kolejnych latach będzie kontynuowana i pomoże jeszcze niejednemu dziecku.
