Porażki w wyjazdowym meczu ligowym 78:65 doznali koszykarze słupeckiego Gromu.
Po pierwszej kwarcie gracze Mirosława Górnika prowadzili 15:13. Niestety mimo dobrej gry nie udało się zdobyć pierwszego kompletu punktów w tym sezonie.
-Zagraliśmy dobre spotkanie, a do pierwszej wygranej zabrakło kilku celnych trafień. Trzy kwarty to jeszcze za mało by wygrywać takie mecze, ale to juz spory krok do przodu wykonany przez nasz zespół.
Grając z Gnieznem w pierwszej rundzie mieliśmy spore problemy w obronie, w ataku i męczyliśmy się strasznie nie trafiając do kosza. Tym razem to Gniezno miało z nami duży problem. Zagraliśmy na słabszej skuteczności i z 4 stratami w drugiej kwarcie, to zaważyło na wyniku w całym spotkaniu- komentuje mecz słupecki trener.
25 lutego w ostatnim spotkaniu sezonu we własnej hali Grom podejmie u siebie ekipę Politechniki Poznańskiej.
FOTO: Piotr Górny