Długo w ostatnim meczu w rozgrywkach Konińskiej A-klasy o zwycięstwo walczyli zawodnicy SKP II Słupca. Ostatecznie udało im się jednak pokonać zamykający tabelę Fan Club Dąbroszyn.Mniej szczęścia mieli seniorzy Czarnych Ostrowite w starciu ze Strażakiem Licheń.
Słabo ostatni mecz przy Gajowej rozpoczęła druga drużyna SKP, która szybko straciła gola na 0:1 , a zaraz potem rzuciła się do odrabiania strat. Gra piłkarzy Mirosława Kwaśnego nie bardzo się jednak układała, zbyt wiele było prowadzenia piłki i niedokładnych podań. Mimo uwag trenera boiskowa sytuacja się nie zmieniała. Z czasem jednak goście opadli z sił, a do głosu doszli słupczanie. Do wyrównania doprowadził Adam Orłowski, a zaraz potem prowadzenie SKP mogli dać Łukasz Jaszczak i Bartosz Łysiak, jednak ta sztuka im się nie udała. Wreszcie na 2:1 gola z rzutu wolnego zdobył Łysiak, który sprytnym strzałem obok muru zaskoczył bramkarza z Dąbroszyna. Z najbliższej odległości w słupek trafił z kolei Mateusz Górski. W drugiej połowie po przeciętnej grze słupczanie podwyższyli swój dorobek bramkowy. Drugą bramkę dołożył Łysiak, a dwa razy do siatki trafił również Jaszczak. Goście zmniejszyli wymiar porażki, a w końcówce wynik spotkania na 6:2 ustalił Marcin Michałowski.
Przegranej nie zapowiadała pierwsza połowa wyjazdowego meczu w Licheniu ekipy Czarnych, która po golach Damiana Stachowskiego i dwóch trafieniach Mateusza Kaliskiego prowadziła 2:3. Gospodarze cały czas pozostawali jednak w kontakcie z rywalami, a ostatniego gola w pierwszej połowie strzelili tuż przed przerwą. Skuteczność zawodziła Czarnych w drugiej połowie, a to wykorzystali gospodarze, którzy doprowadzili do remisu. Na 15 minut przed końcem postawili kropkę na „i” trafiając na 4:3 i wygrywając całe spotkanie.
SKP Słupca-Fan Club Dąbroszyn 6:2 (2:1)
Strażak Licheń-Czarni Ostrowite 4:3 (2:3)